Udało Ci się przygotować świetną kampanię e-mail marketingową. Z nieskrywaną dumą i ekscytacją rozpoczynasz wysyłkę maili... tylko po to, żeby po kilku dniach dowiedzieć się, że praktycznie nikt ich nie otwiera i nie czyta. Powód? Ten jeden folder, który każdy użytkownik poczty elektronicznej zna bardzo dobrze – SPAM. Co możesz zrobić, żeby Twoje e-maile do niego nie trafiały? Jak tworzyć skuteczny mailing? Podpowiadamy.
Spam – co to właściwie jest?
W najprostszych słowach: spam to niechciane wiadomości e-mail, które trafiają do skrzynek odbiorczych bez zgody adresatów. Najczęściej są to wiadomości wysyłane masowo, do wielu odbiorców jednocześnie.
Czasem to nachalna reklama, czasem phishing, a czasem po prostu źle zaplanowana kampania mailingowa. Kiedy wiadomości są oznaczane jako spam, nie są czytane. Czyli, mówiąc w dużym skrócie, nie działają. A przecież nie po to budujesz listy odbiorców, żeby twoje e-maile były ignorowane i utożsamiane ze spamerskimi praktykami.
Jak działają filtry antyspamowe w naszych skrzynkach pocztowych?
Filtry antyspamowe analizują każdą wiadomość, zanim trafi ona do skrzynki odbiorcy. Sprawdzają setki zmiennych. Biorą pod uwagę temat, treści wiadomości e-mail, linki, nagłówki, nadawcę, adres IP serwera, historię wysyłek, uwierzytelnienie techniczne czy reakcje użytkowników.
Jeśli wykryją coś podejrzanego wiadomość ląduje w folderze spam. Gmail, Outlook i inni dostawcy poczty e-mail mają własne algorytmy i zasady. Antyspamowe filtry nie są jednak nieomylne. Zdarza się, że błędnie identyfikują wiadomość jako niechcianą, a to stawia e-mail marketerów przed trudnym zadaniem: dbaniem o regularną, wysoką dostarczalność komunikatów wysyłanych pocztą elektroniczną. Co można zrobić w tym zakresie?
E-maile trafiają do spamu – co zrobić, żeby zwiększyć dostarczalność wysyłanych wiadomości?
Jeśli zależy Ci na tym, by stworzyć skuteczny mailing a Twoje miale nie lądowały w folderze spam adresatów, musisz spojrzeć na kwestię wysyłki zarówno pod kątem technicznym, jak i contentowym/marketingowym. Znając podstawowe mechanizmy stojące za oceną wiadomości, jesteś w stanie tak przygotować kampanię, by zwiększyć szanse na jej pozytywny odbiór. W takim razie czym warto wiedzieć?
Korzystanie z adresu z nazwą własnej domeny
Jeśli wysyłasz mailing z darmowej skrzynki (np. @gmail.com), zwiększasz ryzyko, że twoje wiadomości będą oznaczane jako spam. Adres e-mail z własną domeną pokazuje, że działasz profesjonalnie i poważnie traktujesz swoich odbiorców.
Ustawienie revDNS (reverse DNS)
Tak zwany odwrotny DNS to mechanizm, który pozwala dopasować adres IP serwera do jego domeny. Jeśli serwer nie ma poprawnie ustawionego revDNS, może wyglądać podejrzanie. Filtry antyspamowe uznają go za potencjalnego spamera i blokują wiadomości.
SPF, czyli Sender Policy Framework
SPF to wpis (a mówiąc precyzyjniej: rekord tekstowy) w DNS, który mówi serwerom pocztowym, kto ma prawo wysyłać wiadomości e-mail z twojej domeny – czyli w teorii uniemożliwia podszywanie się pod twój adres mailowy. Brak SPF to otwarta furtka dla spamerów i duże ryzyko trafienia do spamu.
DMARC, czyli Domain-based Message Authentication Reporting and Conformance
DMARC to kolejna warstwa zabezpieczenia, która umożliwia weryfikację poprawności wysyłanych wiadomości. Dzięki niej będziesz w stanie sprawdzić, kto rozsyła maile z twojej domeny (może to być zapomniany serwer albo np. phishing).
DKIM, czyli DomainKeys Identified Mail
DKIM zapisuje zaszyfrowane informacje dotyczące wysyłki w nagłówkach wiadomości. Odbiorca (a konkretnie jego program pocztowy) jest w stanie je odszyfrować i w ten sposób potwierdzić nadawcę. Brak DKIM może obniżyć wiarygodność twoich wiadomości w oczach filtrów antyspamowych.
BIMI, czyli Brand Indicators for Message Identification
Standard BIMI umożliwia wyświetlanie logo firmy obok wiadomości w skrzynce odbiorczej, co pozwala budować zaufanie do nadawcy. Co ważne – BIMI działa tylko, gdy masz już poprawnie wdrożone SPF, DKIM i DMARC.
Ustawienie podpisu cyfrowego wiadomości e-mail S/MIME
S/MIME to dodatkowe zabezpieczenie – umożliwia szyfrowanie wiadomości oraz potwierdzenie tożsamości nadawcy poprzez podpis cyfrowy. Choć rzadziej stosowane w mailingu, może znacząco zwiększyć bezpieczeństwo i zaufanie w komunikacji 1:1.
Greylisting, czyli szara lista
Greylisting to technika ochrony skrzynek pocztowych przed spamem. Jeśli serwer nadawcy nie zachowuje się zgodnie ze standardami (np. nie ponawia wysyłki po odmowie), wiadomość trafia na „szarą listę”. Upewnij się, że twój serwer jest skonfigurowany zgodnie z oczekiwaniami dostawców poczty.
Sprawdzenie wiarygodności swojego serwera i jego IP
Dostawcy skrzynek pocztowych monitorują reputację adresów IP. Jeśli z twojego serwera były wysyłane spamerskie wiadomości, twój adres może znaleźć się na czarnej liście. Warto regularnie sprawdzać jego wiarygodność i ocenę w narzędziach typu Talos, Spamhaus czy Google Postmaster Tools.
Analiza treści wysyłanych wiadomości
Filtry antyspamowe skanują treści wiadomości e-mail w poszukiwaniu tzw. słów-wyzwalaczy, np. „kup teraz”, „100% gratis”, „zarabiaj szybko”. Uważaj na nadużywanie wykrzykników, capslocka i podejrzanych linków. Zadbaj też o balans – zbyt dużo obrazków przy małej ilości tekstu również może zadziałać na twoją niekorzyść.
Preheader – co to jest i jak poprawnie go ustawić?
Preheader to krótki tekst, który wyświetla się obok tematu wiadomości w skrzynce odbiorcy. Warto go świadomie zaplanować – niech uzupełnia temat, zachęca do otwarcia wiadomości i nie wygląda jak przypadkowy ciąg znaków.
Eksperymenty z tytułami i nadawcami wiadomości
Zmieniaj temat wiadomości, testuj różne style – pytania, liczby, ciekawostki. Sprawdzaj też, jak działa podpis nadawcy: imię i nazwisko czy nazwa firmy? Czasem drobna zmiana może znacząco poprawić otwieralność i zmniejszyć ryzyko oznaczenia twojej wiadomości jako spam.
Prośba o odpisanie na maila
Zaangażowanie odbiorcy to najlepszy sygnał dla dostawcy poczty. Poproś w mailu o odpisanie na wiadomość – nawet krótkim „OK”. Jeśli użytkownik odpowiada, skrzynka uznaje Cię za zaufanego nadawcę i rzadziej wrzuca twoje wiadomości do folderu spam.
Grupowanie odbiorców
Nie wysyłaj tego samego maila do całej bazy. Segmentuj listy odbiorców – według zaangażowania, zainteresowań, historii zakupów. Precyzyjny mailing jest bardziej trafny, lepiej konwertuje i rzadziej uznawany jest za spam.
Uwaga na tzw. SPAM trap
SPAM trap to specjalne adresy e-mail umieszczone w sieci w celu wykrywania spamerów. Jeśli kupujesz listy mailingowe lub nie dbasz o higienę bazy, możesz przypadkiem wysłać wiadomość na taki adres, a twoje IP wyląduje na czarnej liście.
Podział na maile marketingowe i maile transakcyjne
Maile transakcyjne (np. potwierdzenia zamówienia, faktury) muszą być dostarczane zawsze. Nie mieszaj ich z mailingiem reklamowym. Stosuj osobne systemy wysyłki lub przynajmniej odpowiednio oznaczaj wiadomości po stronie serwera.
Dbanie o jakość swojej listy mailingowej
Regularnie usuwaj nieaktywnych odbiorców ze swojej książki adresowej. Weryfikuj, czy otwierają oni twoje wiadomości i klikają w linki. Im więcej aktywnych subskrybentów, tym lepsza reputacja domeny i wyższa dostarczalność wiadomości e-mail.
Przepisy antyspamowe – co warto wiedzieć o ustawie CAN-SPAM?
Ustawa CAN-SPAM w USA (a w Europie RODO) określa zasady prowadzenia e-mail marketingu. Musisz mieć zgodę na wysyłanie wiadomości e-mail. Każdy newsletter powinien zawierać jasną informację, od kogo pochodzi, oraz link umożliwiający wypisanie się z listy. Nieprzestrzeganie tych zasad to nie tylko ryzyko prawne. To także prosta droga do folderu spam – i to w każdej skrzynce odbiorczej, nie tylko tej pojedynczego użytkownika.
Skuteczny mailing – co robić, żeby e-maile nie trafiały do spamu? Podsumowanie
Skuteczny mailing jest wtedy, kiedy wiadomości trafiają do skrzynek odbiorczych. Żeby osiągnąć ten cel, potrzebujesz solidnych fundamentów technicznych – SPF, DKIM, DMARC, własnej domeny, wiarygodnego serwera. Zadbaj też o content. Pisz zrozumiale, unikaj spamerskich zwrotów, formatuj poprawnie treść wiadomości e-mail. Poza tym pamiętaj o segmentowaniu swojej bazy mailowej, testowaniu tematów czy personalizowaniu wiadomości.
I najważniejsze – szanuj swojego odbiorcę. Jeśli pozwolisz mu samodzielnie zdecydować, czy chce czytać Twoje treści, zbudujesz długotrwałą relację. A twoje e-maile zamiast do spamu będą trafiać do potencjalnych klientów, co w perspektywie czasu przełoży się na realne zyski dla firmy.